Mam pytanie o sklep KQS - proszę o pomoc

Lesiu napisał(a):

redvan napisał(a):strona nie znajdzie sie w wyszukiwarkach wiec nie bedzie widoczna jesli :
- nie dodasz jej recznie do wyszukiwarki googla ( lub innych )
- nie umiescisz linka do swojej strony na zadnej innej stronie ktora jest zaindeksowana w wyszukwiarkach

Nie jest to prawdą. Znane są przypadki, gdy żadna z powyższych czynności nie jest potrzebna, by strona znalazła się w indeksie.

ten przypadek widocznie byl spowodowany jedną z opcji ktore podałem. Innej mozliwosci nie ma bo jak niby wyszukiwarka ma trafic na strone ? Bez skierowania robota googla na dana strone nie ma mozliwosci by sam z siebie sobie zaindexował stronę bo niby w jaki sposób ma wiedzieć ze dana domena istnieje ?

Poszło na PW.

KrzysztofSzmelter napisał(a):

Lesiu napisał(a):

redvan napisał(a):strona nie znajdzie sie w wyszukiwarkach wiec nie bedzie widoczna jesli :
- nie dodasz jej recznie do wyszukiwarki googla ( lub innych )
- nie umiescisz linka do swojej strony na zadnej innej stronie ktora jest zaindeksowana w wyszukwiarkach

Nie jest to prawdą. Znane są przypadki, gdy żadna z powyższych czynności nie jest potrzebna, by strona znalazła się w indeksie.

To wszystko co masz do powiedzenia? Jak zwykle żadnych konkretów.

Kultury nie nauczono?

Lesiu napisał(a):Poszło na PW.

a czemu na PW ?

podałeś przykłady dla domen przechwyconych, DNS i "zabawki googla" a temat dotyczy nowej domeny.

Kup sobie dowolną domenę ( lub stwórz subdomenę ) i potrzymaj ją z rok czasu bez pokazywania i umieszczania gdziekolwiek - po roku zobaczysz że żaden robot Ci nie zaindexuje tej domeny bo nie będzie wiedział o jej istnieniu.

uhh ... cóż ... bez ingerencji z zewnątrz ... czyli jeśli nie zostanie utworzony link do domeny, po którym będzie mógł googiel trafić do zawartości (czyli sklepu lub co tam innego jest na tej domenie) ... to nie ma opcji aby domena ta pojawiła sie w wynikach wyszukiwania google - no bo jak?

To o czym mówi Lesiu ma miejsce (znaczy nie ma miejsca ale nieświadomym/nie posiadającym pełnej wiedzy webmajsterom tak się wydaje):
- gdy domena była już widoczna w google ... i pozostały do niej jakieś backlinki
- gdy ktoś inny dodał backlinka do naszej domeny bez naszej wiedzy
- gdy na domenie postawiony jest system blogowy lub cos podobnego (zazwyczaj wordpress) wyposażony w system pingowania (wygląda to tak że dodajesz nowy artykuł/tekst a system wysyła informację po serwerach z adresem nowego artykułu - jest to dosyć dobra metoda ale ... zbyt mocne/częste pingowanie może spowodować filterek w google) - ja w przypadku sklepu nie wyobrażam sobie tego systemu szczególnie podczas dodawania 100 produktów ... lepiej skorzystać raz na jakiś czas z zewnętrznego pingowania aby pogonić googleBota na naszą stronę/sklep
- gdy na stronie/sklepie jest RSS i w "cudowny" sposób adres naszego RSSa trafił na jakiś portal z RSSami ... wtedy google może sobie wyciągnąć adres domeny,
- gdy nazwa domeny została użyta gdzieś w tekście (nie musi być to link).

Generalnie nie wyobrażam sobie aby google generowało metodą słownikową lub/i losową ciągów znaków, które później byłyby sprawdzane czy istnieją ... nie dość że są miliony kombinacji to jeszcze mamy do czynienia z co raz większą ilością końcówek domen .pl .com ... itp (jak dobrze liczę to wychodzi mi liczba 1.1962222086548E+56 co jest w ch#j dużo jakby ktoś nie wiedział ;] ... a zakładam tylko że korzystamy znaków alfanumerycznych [bez diakrytycznych] ... no i oczywiście tylko dla jednej końcówki domeny). Moc obliczeniowa do wykonywania tego zadania musiałaby być dość duża ... a w dodatku takie odpytywanie musiałoby być wykonywane cyklicznie - bo mógł ktoś wykupić sobie domenę i coś na niej uruchomić.
Po co Google ma się starać trafić na naszą domenę ... i tak mają "wiele" domen w bazie ... to naszym zadaniem jest nakierować googleBota na naszą domenę.

Żeby nie było ... to od kilku lat zajmuje się pozycjonowaniem w google ... więc coś tam o tej wyszukiwarce wiedzieć muszę (chociaż jakieś minimum)

redvan napisał(a):

Lesiu napisał(a):Poszło na PW.

a czemu na PW ?

podałeś przykłady dla domen przechwyconych, DNS i "zabawki googla" a temat dotyczy nowej domeny.

Kup sobie dowolną domenę ( lub stwórz subdomenę ) i potrzymaj ją z rok czasu bez pokazywania i umieszczania gdziekolwiek - po roku zobaczysz że żaden robot Ci nie zaindexuje tej domeny bo nie będzie wiedział o jej istnieniu.

Mam w tym temacie "trochę" większe doświadczenie. Zdaję sobie sprawę z tego, że jest tutaj pewna grupa przydupasów KQS i osoby mające nie najlepsze zdanie o tym, moim zdaniem, śmiesznym oprogramowaniu są atakowane i wyśmiewane. Jeżeli wysłałem PW to celowo było to PW, a nie post na forum, widocznie niektórzy nie potrafią tego zrozumieć. Skoro PW działają na tym forum jak publiczne posty to od razu dodam, że Pan Krzysztof Szmelter wysłał mi dziś rano PW o treści "Tłumacz się teraz cieniasie, sieciowy szkodniku.". Powtórzę więc raz jeszcze - kultury nie nauczono? A może po prostu powstałą sekta wielbicieli i przydupasów tego, w moim odczuciu, śmiesznego softu i nie ma miejsca na słowa krytyki lub odmienne zdanie?

Redvan, pisałem do Ciebie na PW, bo uznałem, że może przydać Ci się taka informacja, wszak należysz do "zasłużonych użytkowników" forum. Mój błąd, mogłem to zachować dla siebie... nie pomyślałem, że dziergasz te swoje graficzki do "kaki demona" i to forum to źródło klientów, trzeba się lansować.

Wracając do tematu może powinien się wypowiedzieć użytkownik tego forum o ksywie Mariusz. Moją wiarygodność powinien potwierdzić, doświadczenie również. No tak, zapomniałem... czy on też nie należy do koła wielbicieli KQS? No cóż, może jednak zachowa odrobinę obiektywizmu. Aha, redvan, dlaczego nie wymieniłeś "zabawek googla", które ja podałem na PW? Nie wiesz czym jest gmail lub google toolbar czy może celowo? A może Pan kaka nie pozwolił?

Idźcie se popisać na PW

Lesiu napisał(a):Redvan, pisałem do Ciebie na PW, bo uznałem, że może przydać Ci się taka informacja, wszak należysz do "zasłużonych użytkowników" forum. Mój błąd, mogłem to zachować dla siebie... nie pomyślałem, że dziergasz te swoje graficzki do "kaki demona" i to forum to źródło klientów, trzeba się lansować.

uważam że taka jest idea forum - warto pozostawic wazne informacje ktore mogą się komuś przydać ( i które wg. Ciebie są ważne bo uznałeś że te informację mogą mi się przydać ).

Podaj chociaż jeden przykład "lansowania" się z mojej strony ? Nie po to tutaj jestem.

Lesiu napisał(a): Aha, redvan, dlaczego nie wymieniłeś "zabawek googla", które ja podałem na PW? Nie wiesz czym jest gmail lub google toolbar czy może celowo? A może Pan kaka nie pozwolił?

nie chciało mi się pisać z rana, dlatego napisałem tak jak podałeś "zabawki googla". Jeszcze raz napiszę : temat dotyczy nowej domeny a Ty jakby urwałeś się z choinki podając od razu mozliwości przechwytywania domen itp. Mogles jeszcze wymienić taką możliwość, że kolega kolegi wrzucił przez przypadek stronę na forum i się zaindexowało.

Lesiu napisał(a):Mam w tym temacie "trochę" większe doświadczenie. Zdaję sobie sprawę z tego, że jest tutaj pewna grupa przydupasów KQS i osoby mające nie najlepsze zdanie o tym, moim zdaniem, śmiesznym oprogramowaniu są atakowane i wyśmiewane.

Nie wnikam w Twoje doświadczenie, ale mozesz mnie zaliczyć do grona przydupasów i od razu do osoby mającej nie najlepsze zdanie o KQS, bo to "śmieszne oprogramowanie" cieszy się dużą popularnością z uwagi na cenę i bardzo duże możliwości ( co zapewne boli inne firmy i ludzi którzy mają odmienne zdanie ).

ps. idę podziergac sobie graficzki, a temat uważam za zamkniety bo moje uwagi i pomoce zostały już napisane

redvan napisał(a):nie chciało mi się pisać z rana, dlatego napisałem tak jak podałeś "zabawki googla". Jeszcze raz napiszę : temat dotyczy nowej domeny a Ty jakby urwałeś się z choinki podając od razu mozliwości przechwytywania domen itp. Mogles jeszcze wymienić taką możliwość, że kolega kolegi wrzucił przez przypadek stronę na forum i się zaindexowało.

Zostały przez Ciebie wymienione 2 warunki, spośród których choć 1 musi być spełniony, by strona pojawiła się w google. Napisałem, że to nie jest prawda. Jeśli domena była kiedyś używana, powiedzmy 5 czy 10 lat temu i teraz wykupiona to może powrócić do indeksu. Ale ok, załóżmy, iż domena została zarejestrowana po raz pierwszy. Napisałem też o DNS i jeżeli nie rozumiesz o co chodzi to napisz, że nie masz wiedzy w tym temacie. A odnośnie "zabawek google" to podobnie jak w kwestii DNS. Ja wiem, że dla niektórych "zabawki google" to wyszukiwarka i android, ale google ma tego trochę więcej.

Areczek, skoro od kilku lat zajmujesz się pozycjonowaniem w google to powinieneś mieć już (jak piszesz) choć minimalną wiedzę. Jakieś wolne domeny również powinieneś posiadać, a jak nie to zakup i sprawdź, czasami warto nauczyć się czegoś nowego.