propozycja zmiany podejścia do klientów
Posty: 6
|Strona 1 z 1
propozycja zmiany podejścia do klientów
Witam forumowiczów, gdyż jestem tu nowy.
Chciałbym napisać posta z propozycją zmiany, ale nie samego programu, tylko podejścia autora skryptu do klientów.
Z czego to wynika? Otóż może po kolei.
Zawodowo zajmuję się grafiką, czyli projektowaniem stron www, wdrażaniem tych stron i grafiką na cele drukarskie. Czasem przychodzi mi wdrożyć sklep internetowy. Ponieważ wychodzę z założenia że najlepiej wykorzystywać gotowe rozwiązania, stąd wybór padł na KQS. Wdrożyłem na nim kilka sklepów, zmieniając oczywiście szatę graficzną. Sam sklep uważam za narzędzie w relacji cena/jakość jako rewelacja. W szczególności sposób przygotowania na polskie realia (wysyłka, płatność). Od klientów też nie słyszałem złych opinii, ale raczej pozytywne.
Ale niestety zawsze musi pojawić się łyżka dziegciu w beczce miodu. Chodzi mianowicie o autora skryptu, a dokładniej o jego podejście do klienta.
Autorowi należy się szacunek za napisanie skryptu i dystrybucję w cenie bezkonkurencyjnej. To fakt. Ale sposób komunikacji z klientami woła o pomstę do nieba. Czytałem szereg postów na ten temat, jednym dawałem wiarę innym mniej, ale większość niestety była dość mocno negatywna. Do momentu aż sam bezpośrednio nie musiałem skontaktować z Panem Krzysztofem.
Zaczęło się od tego że wysłałem maila z pytaniem o licencję - a dokładnie czy ja w imieniu klienta mogę zakupić program i go wdrożyć, natomiast licencja byłaby przepisana na klienta.
Poczekałem pare dni - odpowiedz nie nadeszła. No nic, postanowiłem wysłać drugi raz maila. Po wysłaniu poczekałem jakieś 2 dni i dalej nic. Ponieważ termin mnie goni, postanowiłem zakupić program bez czekania na odpowiedź. Sklep kupiłem na siebie, ale w dodatkowych informacjach wysłałem po raz trzeci info o tym że jestem firmą która wdraża sklep klientowi.
Zamówienie zostało przyjęte do realizacji, zabierałem się już do realizacji płatności a tu nagle przychodzi mail z kqs o treści:
Odrzucenie zamówienia
Powód odrzucenia:
Pośrednik.
No w tym momencie zbaraniałem. Oczywiście zaraz wysłałem maila do kqs z prośbą o wyjaśnienie odrzucenia zamówienia, ale odpowiedzi tradycyjnie nie otrzymałem.
Nie ukrywam że ogarnęła mnie złość, bo brak uzasadnienia odrzucenia zamówienia, brak jakiegokolwiek kontaktu ze strony kqs podważa w sposób kompletny wiarygodność tej firmy.
Dla mnie jest to kompletnie niezrozumiałe podejście do klienta. Kompletny brak profesjonalizmu. Czy Pan Krzysztof się obraża na klientów i nie odpisuje, czy tez nie ma ochoty - nie wiem.
Ale ja zostałem wyleczony całkowicie z tej aplikacji. Wiem że tych postów na forum już było sporo, ale one dotyczyły obsługi posprzedażowej. A w moim przypadku okazuje się że mi nawet tego programu nie wolno kupić. Liczę na to że w końcu KQS się odezwie i wyjaśni sprawę, bo jeśli tak to pozostanie to prędzej czy później pan Krzysztof nie będzie miał komu sklepów sprzedawać.
Podkreślam że zamiarem mojego posta nie jest krytyka samego programu, ale zachowań autora skryptu i podejścia do klientów.
A do tego mamy przecież prawo, czy to się komuś podoba czy nie.
Chciałbym napisać posta z propozycją zmiany, ale nie samego programu, tylko podejścia autora skryptu do klientów.
Z czego to wynika? Otóż może po kolei.
Zawodowo zajmuję się grafiką, czyli projektowaniem stron www, wdrażaniem tych stron i grafiką na cele drukarskie. Czasem przychodzi mi wdrożyć sklep internetowy. Ponieważ wychodzę z założenia że najlepiej wykorzystywać gotowe rozwiązania, stąd wybór padł na KQS. Wdrożyłem na nim kilka sklepów, zmieniając oczywiście szatę graficzną. Sam sklep uważam za narzędzie w relacji cena/jakość jako rewelacja. W szczególności sposób przygotowania na polskie realia (wysyłka, płatność). Od klientów też nie słyszałem złych opinii, ale raczej pozytywne.
Ale niestety zawsze musi pojawić się łyżka dziegciu w beczce miodu. Chodzi mianowicie o autora skryptu, a dokładniej o jego podejście do klienta.
Autorowi należy się szacunek za napisanie skryptu i dystrybucję w cenie bezkonkurencyjnej. To fakt. Ale sposób komunikacji z klientami woła o pomstę do nieba. Czytałem szereg postów na ten temat, jednym dawałem wiarę innym mniej, ale większość niestety była dość mocno negatywna. Do momentu aż sam bezpośrednio nie musiałem skontaktować z Panem Krzysztofem.
Zaczęło się od tego że wysłałem maila z pytaniem o licencję - a dokładnie czy ja w imieniu klienta mogę zakupić program i go wdrożyć, natomiast licencja byłaby przepisana na klienta.
Poczekałem pare dni - odpowiedz nie nadeszła. No nic, postanowiłem wysłać drugi raz maila. Po wysłaniu poczekałem jakieś 2 dni i dalej nic. Ponieważ termin mnie goni, postanowiłem zakupić program bez czekania na odpowiedź. Sklep kupiłem na siebie, ale w dodatkowych informacjach wysłałem po raz trzeci info o tym że jestem firmą która wdraża sklep klientowi.
Zamówienie zostało przyjęte do realizacji, zabierałem się już do realizacji płatności a tu nagle przychodzi mail z kqs o treści:
Odrzucenie zamówienia
Powód odrzucenia:
Pośrednik.
No w tym momencie zbaraniałem. Oczywiście zaraz wysłałem maila do kqs z prośbą o wyjaśnienie odrzucenia zamówienia, ale odpowiedzi tradycyjnie nie otrzymałem.
Nie ukrywam że ogarnęła mnie złość, bo brak uzasadnienia odrzucenia zamówienia, brak jakiegokolwiek kontaktu ze strony kqs podważa w sposób kompletny wiarygodność tej firmy.
Dla mnie jest to kompletnie niezrozumiałe podejście do klienta. Kompletny brak profesjonalizmu. Czy Pan Krzysztof się obraża na klientów i nie odpisuje, czy tez nie ma ochoty - nie wiem.
Ale ja zostałem wyleczony całkowicie z tej aplikacji. Wiem że tych postów na forum już było sporo, ale one dotyczyły obsługi posprzedażowej. A w moim przypadku okazuje się że mi nawet tego programu nie wolno kupić. Liczę na to że w końcu KQS się odezwie i wyjaśni sprawę, bo jeśli tak to pozostanie to prędzej czy później pan Krzysztof nie będzie miał komu sklepów sprzedawać.
Podkreślam że zamiarem mojego posta nie jest krytyka samego programu, ale zachowań autora skryptu i podejścia do klientów.
A do tego mamy przecież prawo, czy to się komuś podoba czy nie.
Re: propozycja zmiany podejścia do klientów
pXp napisał(a):Sklep kupiłem na siebie...
KQS napisał(a):Zabronione jest dalsze sprzedawanie/odsprzedawanie!
KQS napisał(a):Licencja i Faktura VAT są wystawiane kupującemu wyłącznie na podstawie danych zamieszczonych na Allegro.
Nie uznaję sytuacji w której ktoś kupuje program dla znajomego.
WYJĄTEK:
Kupno na firmę może nastapić tylko wtedy gdy osoba kupująca jest właścicielem danej firmy
lub posiada pisemne upoważnienie.
pXp napisał(a):Zamówienie zostało przyjęte do realizacji, zabierałem się już do realizacji płatności a tu nagle przychodzi mail z kqs o treści:
Odrzucenie zamówienia
Powód odrzucenia:
Pośrednik.
No w tym momencie zbaraniałem. Oczywiście zaraz wysłałem maila do kqs z prośbą o wyjaśnienie odrzucenia zamówienia, ale odpowiedzi tradycyjnie nie otrzymałem.
Przecież powód jest podany, więc o co chodzi ??
A to że KQS nie odpisuje to każdy dobrze wie. W tym przypadku nie odpisywał pewnie dlatego że wszystko jest wyraźnie napisane.
- Posty: 717
- Dołączył(a): 2008 kwi 24, Cz 13:56
- Lokalizacja: www.szadek.net
- Podziękował : 0 razy
- Otrzymał podziękowań: 0 razy
Re: propozycja zmiany podejścia do klientów
Ok - zgadzam się - jest podany powód. Ale na allegro, na którym nie byłem. Kupowałem ze strony kqs.pl
Może gdybym kupował na aukcji zauważyłbym zapis i tematu by nie było.
Teraz jeszcze oglądam stronę KQS i ten zapis widnieje w umowie licencyjnej do pobrania jako plik pdf. Ale można jej też nie zauważyć.
Generalnie problem sprowadza się do braku komunikacji, a w zasadzie jej braku. I to jest powód mego postu.
Przecież odpisanie na maila to nie jest wrzucenie 10 ton węgla do piwnicy.
Może gdybym kupował na aukcji zauważyłbym zapis i tematu by nie było.
Teraz jeszcze oglądam stronę KQS i ten zapis widnieje w umowie licencyjnej do pobrania jako plik pdf. Ale można jej też nie zauważyć.
Generalnie problem sprowadza się do braku komunikacji, a w zasadzie jej braku. I to jest powód mego postu.
Przecież odpisanie na maila to nie jest wrzucenie 10 ton węgla do piwnicy.
Re: propozycja zmiany podejścia do klientów
No to w takim świetle..... wszystkie sklepy zakupione na : linuxpl.com sa nielegalne......
- Posty: 31
- Dołączył(a): 2009 cze 17, Śr 20:31
- Podziękował : 0 razy
- Otrzymał podziękowań: 0 razy
Re: propozycja zmiany podejścia do klientów
Witam serdecznie,
Pan Paweł otrzymał odpowiedź dnia 2008-11-06.
Pozdrawiam
Pan Paweł otrzymał odpowiedź dnia 2008-11-06.
Pozdrawiam
- Posty: 111
- Dołączył(a): 2009 sty 12, Pn 11:48
- Podziękował : 0 razy
- Otrzymał podziękowań: 0 razy
Re: propozycja zmiany podejścia do klientów
Sprawa powinna zostać wyjaśniona między stronami (Panem Krzysztofem Sz. i autorem tematu). Zamykam i przenoszę do archiwum - nie jest to sprawa do omawiania na Forum z uwagi na wiele subiektywnych aspektów.
-
- Moderator Witryny
- Posty: 1154
- Dołączył(a): 2008 kwi 29, Wt 10:46
- Lokalizacja: Chorzów
- Podziękował : 0 razy
- Otrzymał podziękowań: 5 razy
Posty: 6
|Strona 1 z 1
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości